Sala
widowiskowo-kinowa.
Następnym kinooperatorem był pan Józef Nowakowski -
"Ziutek", który wprowadził kilka "nowości". Na 20 minut przed seansem odtwarzał muzykę, początkowo z gramofonu - pamiętam jak kładł monetę na ramię ze szpilką w celu lepszego odtwarzania zapisu. Następnie z taśmy magnetofonowej - wielokrotnie były to nagrania aktualnych przebojów. To przyciągało młodzież do przyjścia na film. Wprowadził ściemniacze do światła. Tworzył ciekawy klimat każdego seansu.
Sala
widowiskowa
tu także koncerty "Estrady" i nie
tylko...
|