Sokołów Podlaski - z tamtych lat


Rok 1974

Zimowisko 1974. Organizatorzy Towarzystwo Przyjaciół Dzieci oraz Cukrownia. 

Konkurs warcabowy.

 



 15 stycznia 1974

Nie tylko w Dniu Dziecka...

Spotkanie z DYREKCJĄ

Dyrektor Eugeniusz Malanowski w kółeczku z dziećmi z zespołu "Skrzat".

 

Modelarze smakują cukrowniczą oranżadę.

 

Zaimprowizowany zespół muzyczny umila spotkanie, od lewej: Marian Bończuk, Zygmunt Żochowski i Tadeusz Żurakowski.

 

Goście - poczęstunek. To okazja do przestawienia najbliższych projektów oraz prośba o dodatkowe fundusze.

 

Trybuna Mazowiecka 

Nr 30z 5 lutego 1974 r.

Od naszych korespondentów

 

 

W ŚWIETLICY 

przy sokołowskiej Cukrowni

 

Sokołów. W świetlicy przy Cukrowni im. Fr. Malinowskiego w Sokołowie Podlaskim znów gwarno i wesoło. Sezon zapoczątkowano zorganizowaniem, - przy współudziale Szkoły nr 2 i TPD, zimowiska dla dzieci i młodzieży w okresie ferii świątecznych. Aura wprawdzie nie dopisała, bo nie było śniegu, ale "zimowisko pod parasolem” jak nazwały to dzieci było również atrakcyjne. Pod troskliwą opieką nauczycieli - z pp: Romańczuk i Żochowską -uczestnikom zimowiska ciekawie zaprogramowano zajęcia. Były to m. in. rozgrywki ping-ponga, siatkówki, szachowe, warcabowe i konkursy rysunków. Dzieciom udostępniono salkę telewizyjną", szkolna salę gimnastyczną i lodowisko. Zorganizowano dwa wyjazdy do Muzeum Narodowego i teatrów warszawskich, a w sylwestrowy wieczór prawdziwy bal kostiumowy.

 

Połączony fundusz na zimowisko pozwolił na pełne wyżywienie dzieci w świetlicy. Całodzienne zorganizowanie dzieciom na zimowisku wolnego czasu przypadło jeszcze w okresie kampanii cukrowniczej I było wielkim udogodnieniem dla matek zatrudnionych w tym czasie w produkcji 3-zmianowej w cukrowni. 

 

Wzorem lat ubiegłych dyrekcja Cukrowni wraz z Radą Zakładową zorganizowały w dniu 13 stycznia tradycyjną choinkę dla dzieci. Klub dziecięcy" Wigwam" starannie się do tego przygotował. Teatrzyk lalki "Skrzat" wystawił – „Jarzynki Babci Balbinki" - Marii Kownackiej i "Zapusty" (tejże autorki). Przebierańcy z kozą i niedźwiedziem rozbawili całą widownię; a chórek "Uśmieszki” śpiewem i tańcem pomagał "zapustnikom". Dekoracje i kostiumy przygotował kierownik świetlicy Zbigniew Trąpczyński, a choreografię i piosenki opracowała instruktorka Teresa Szajko. Dzieci obdarowane słodyczami długo jeszcze bawiły się przy choince. 

 

Praca Klubu dziecięcego "Wigwam" w pełni zyskuje aprobatę Zarządu Cukrowni i jest chlubą osady cukrowniczej. Dowodem tego była zorganizowana w dniu 13 stycznia wspólna wieczornica członków Klubu z dyrekcją Cukrowni i Radą Zakładową. Mali gospodarze prezentowali swój dorobek artystyczny, propozycje na obchody 10-lecia teatrzyku "Skrzat" i program dalszej pracy. Spotkanie upłynęło w serdecznej atmosferze i zakończyło się wspólną zabawą z dziećmi, a dyrektor Cukrowni inż. Eugeniusz Malanowski i przewodniczący Rady Zakładowej Marian Bończuk dziękując dzieciom i pracownikom świetlicy za bogaty dorobek kulturalny, życzyli klubowi dalszej owocnej pracy. 

Aktualnie klub dla "odmłodzenia" zespołu werbuje dzieci do Kółka Fotograficznego i modelarni, a razem z młodzieżową Radą Klubu przygotowuje się do wystawy obrazującej dorobek całej świetlicy przy Cukrowni. Otwarcie wystawy projektuje się w kwietniu br. 
M. MALANOWSKA 

Na zdjęciu: zabawa przy choince. Fot. Michał Kurc.

 



Rok 1977

Tradycyjnie już organizowano spotkania młodzieży z Dyrektorem Cukrowni - zimą, latem. Były ciepłe słowa, nagrody i spotkanie przy herbatce. 

Tego typu spotkania były okazją do zaprezentowania dokonań Klubu i przedstawienie zapotrzebowania na środki do dalszej działalności.

 

Dyrektor i dzieci pracowników na spotkaniu przy herbatce w Klubie. Czy dzisiaj jest w Sokołowie taki zakład i tego typu spotkania?



Choinka...


Copyright © design and photos by Michał Kurc

 

Wszystkie materiały publikowane na stronie są chronione prawem autorskim.
Ich rozpowszechnianie wymaga pisemnej zgody autora.