Z
albumu Pana Adolfa Buchalskiego (2)
Rok
1936. Widok ogólny na zabudowania Cukrowni.
Od
lewej. Ten trzypiętrowy budynek z roku 1904 przerwał do
tej chwili w niezmienionym kształcie. Czy przetrwa
rewolucyjne zmiany tu czynione - w roku 2010 i następnych
latach?
Wysoki
komin - podminowali i wysadzili hitlerowcy w roku 1944.
Uczynili podobnie z innymi zabudowaniami i urządzeniami
cukrowni. Nawet podpalili hałdy węgla.
Powracając
do lat trzydziestych...
Rok
1936. Wyparki i warniki.
W
wyparkach sok był zagęszczany przez odparowanie wody. Do ogrzewania
stosowano parę wodną. Odparowanie było możliwe w aparatach zamkniętych w temperaturze wrzenia, pod ciśnieniem
atmosferycznym. Następnym etapem była krystalizacja cukru w warnikach krystalizatorach z mieszadłami.
Następnie było czyszczenie i odwirowanie w wirówkach kryształów cukru. Ostatnim etapem
było suszenie, chłodzenie, przesiewanie i workowanie -
pakowanie. W takiej postaci
cukier był magazynowany. Odpadem produkcyjnym był gęsty
(o zawartości ok. 50% cukru), brunatny syrop, zwany melasą. Ma zastosowanie w branży farmaceutycznej, ale może służyć także jako pasza.
Poszczególne procesy technologiczne były poddawane
kontroli przez zakładowe laboratorium.
Rok
1936. Chemik i laboranci.
Rok
1936. W laboratorium ciepło, cicho. Miejsce często
odwiedzane przez technologa i dyrektora cukrowni.
Rok
1936. Inne warunki panowały na błotniarkach. Woda, para
i błoto... W latach trzydziestych ręcznie usuwano osad z
filtrów i wynoszono go przed budynek. Wygląd tego
miejsca...
Rok
1936. Widok od strony wapniarki.
Rok
1936. Dół wysłodkowy.
Rok
1936. Waga cukrowni.
Rok
1936. Wnętrze pakowni - cukier w workach.
Rok
1936. W magazynie.
Rok
1936. Biuro Cukrowni "Sokołów" zimą.
Rok
1936. Biuro Cukrowni - wczesna wiosna.
|