Węgrów
...
... miasto liczące około 12 tysięcy
mieszkańców, położone jest we wschodniej części
województwa mazowieckiego nad rzeką Liwiec,
rozdzielającą Podlasie i Mazowsze.
Rozlokowane na styku obszarów kulturowych i
traktów handlowych wpływało na otwarty
charakter miasta i jego mieszkańców oraz
powstanie lokalnej mozaiki etnicznej, składającej
się na strukturę społeczności miejskiej.
Obok siebie żyli tu zgodnie przez całe wieki
Polacy, Niemcy, Szkoci, Żydzi i Rusini.
Węgrów po raz
pierwszy pojawia się na kartach kronik
historycznych w 1414 r. z okazji fundacji kościoła
parafialnego. Już w roku 1441 uzyskał prawa
miejskie, a sto lat później stał się
jednym z prężniejszych ośrodków handlu na
Podlasiu, miastem otwartym dla kultury i
sztuki, tolerancyjnym dla wyznawców różnych
religii oraz sławnym na całą Polskę
centrum protestantyzmu.
Splendor dworów i
hojność wielkich rodów władających
miastem - Kiszków, Radziwiłłów, Krasińskich
- formowały kulturę lokalną. Rozświetlał
ją blask wielkiej sztuki, płynący z
magnackich fundacji zrealizowanych przy
udziale najwybitniejszych artystów epoki
baroku w Polsce: Tylmana van Gameren,
Michelangela Palloniego i Andreasa Schlütera.
Zachowane do dziś budowle - świadkowie epoki
- to położona przy rynku bazylika mniejsza
pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej
Marii Panny oraz świętych apostołów Piotra
i Pawła (1703-1711, wg projektu Gamerena,
freski Palloniego); zespół poreformacki z kościołem
i klasztorem (1693-1711, proj. Gamerena,
freski Palloniego, rzeźby Schlütera);
budynek kolegium księży komunistów (ok.
1708-12, proj. Jana Reisnera (?) ).
Zabytki z kręgu kultury protestanckiej
obejmują m.in. modrzewiowy kościół z 1679
r. zbudowany w ciągu jednej nocy; cmentarz z
nagrobkami pochodzącymi z okresu od XVII do
XX w.; plebanię z 1763 r. zbudowaną za pieniądze
bankiera królewskiego Piotra Teppera; nowy kościół,
zbudowany w stylu klasycystycznym w 1838 roku.
Mało znany, lecz istotny dla historii Węgrowa
i Warszawy jest fakt, że od połowy XVII w.
do 1769 r. kościół węgrowski był świątynią
parafialną dla wiernych kościoła
ewangelicko- augsburskiego także ze stolicy.
Niektóre ulice Węgrowa
( m.in. Narutowicza, Kilińskiego, częściowo
Kościuszki) są jakby żywym skansenem
miejskim, ze względu na zachowane zespoły
dawnej architektury drewnianej z XVIII i XIX
w.. W połączeniu z brukiem chodników i
starymi okazami drzewostanu sprawiają
niezapomniane wrażenie.
Ulice zatopione w
zieleni starych drzew, wystrzelające w niebo
spoza ich koron wieże kościołów z herbami
fundatorów; zaułki gdzie czas zatrzymał się
dawno temu; migawki współczesności - takie
miasto portretuje znakomity fotografik Michał
Kurc.
Michał Kurc
Michał Kurc urodzony 25 maja 1949 r. w
Sokołowie Podlaskim, instruktor fotografii,
fotografik, artysta z talentu i pasji, węgrowianin
z wyboru.
W 1985 r. rozpoczął pracę instruktora
fotografii w Węgrowskim Ośrodku Kultury. Od
1988 r. mieszka w Węgrowie. W bieżącym roku
obchodzi czterdziestolecie pracy
instruktorskiej.
Może
się poszczycić wspaniałym dorobkiem.
Artysta - fotografik, członek rzeczywisty
Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej
Stowarzyszenia Twórców, wyróżniony
Odznaką Ministra Kultury RP „Zasłużony
Działacz Kultury”, Srebrnym Medalem
Fotoklubu Rzeczypospolitej
„Zasłużony dla Fotografii
Polskiej” oraz
Dyplomem Fotoklubu RP za zasługi dla
fotografii polskiej. Odznaczony
przez Radę Miejską Węgrowa odznaką
"Za zasługi dla Węgrowa".
Organizator wielu plenerów i wystaw
fotograficznych, wychowawca i mentor
wielu ludzi związanych z fotografią
zawodowo i z zamiłowania. Twórca strony
internetowej „FOTOGRAFIKA i nie
tylko” .
Jak sam twierdzi „ Z wyróżnień
(…) najwyżej cenię sobie dowody
sympatii Tych, którzy odnaleźli dla siebie
coś w mych poczynaniach twórczych
prezentowanych w postaci wystaw i w wirtualnej
galerii na stronie internetowej”.
Michał Kurc jako artysta, który traktuje Węgrów
jako temat sam w sobie, ma niewielu poprzedników:
Palloni z fragmentem rynku włączonym jako
sztafaż do portretu Jana Dobrogosta Krasińskiego,
kilka ilustracji z teki Stronczyńskiego, parę
rysunków i akwarel Jana Olszewskiego niemal
wyczerpuje skromną ikonografię naszego
miasteczka. Z większym skupieniem i na dłużej
wniknął w lokalny klimat Kazimierz
Wiszniewski, wybitny grafik, który przekazał
w swojej twórczości atmosferę miasta epoki
międzywojennej. Młodsze pokolenie artystów
reprezentuje malarz Krzysztof Buczak ze swoim
specyficznym stylem lekko zwichrowanego
realizmu.
Co wyróżnia Michała
Kurca na tle tej niepośledniej przecież
grupy twórców? Jest to jego specyficzna,
estetyzująca rzeczywistość interpretacja
natury. Temat - małe miasteczko - skłania do
wyboru jednej z kilku możliwości
interpretacyjnych: ostrego naturalizmu,
sentymentalnej ckliwości albo chłodnego
obiektywizmu. Kurcowi udało się ominąć te
skrajności. Jego sentyment nie przeradza się
w tani sentymentalizm, a obiektywizm kamery
nie zamyka go w zimnym świecie fotorealizmu.
Być może dlatego, że Michał Kurc jest człowiekiem,
który trafił do Węgrowa jako osobowość w
pełni ukształtowana, z własnym bagażem
poglądów i indywidualnym spojrzeniem na
sztukę fotografii. Tak wyposażony podjął
zadanie, które pochłania go do dzisiaj.
Przepustką do zamkniętego
z pozoru świata miasteczka jest żywa
sympatia i zainteresowanie obszarem, w który
wkracza z początku jako widz, aby wkrótce
przedzierzgnąć się w zdobywcę, kolonizującego
otaczającą go przestrzeń. Zdobywcę, bo
Kurc jest jednocześnie odkrywcą i zarazem łagodnym
konkwistadorem nowych ujęć, planów i widoków
czyli, jak sam mówi: "niecodzienności
odkrywanej w codzienności".
Typową
dla odwiedzających jego wystawy lub stronę
internetową reakcją jest uczucie
zaskoczenia, wywołanego faktem zetknięcia się
z nową i oryginalną interpretacją pozornie
znanych i przez to uznanych za banalne motywów.
Dom, ulica, rynek, kościół nabierają w
fotografiach artysty nowego, pogłębionego
znaczenia pod wpływem zawartego w nich piękna,
pochodzącego ze świata wrażliwości dostępnego
niewielu. Wejście do tego świata jest nagrodą
za wieloletnie obcowanie z pejzażem miejskim,
obserwowanym z uwagą czasem większą niż ma
to miejsce u ludzi wyrosłych od urodzenia w
tym pejzażu i traktujących go jako coś
jednoznacznego i niezmiennego w swojej
potocznej oczywistości.
Fotografie Michała
Kurca nie są jedynie realistycznym portretem
Węgrowa lecz wizerunkiem wzbogaconym o
estetyczny ekstrakt wysublimowany z życia
miasta. Dzięki wieloletniej konsekwencji twórczej
Michała Kurca, Węgrów może zaprezentować
coraz to nowe wymiary swojego cichego, lecz
jakże swojskiego i ujmującego prostotą piękna.