| 
               
      
          
           Biały
          Dunajec.  >>> powiększenie
       
        Biały
      Dunajec'85 impresja
          poplenerowa   Przeglądając
      negatywy z tamtych lat spojrzałem na kilka kadrów. Biały Dunajec był
      naszą bazą wypadową - uczestników zimowego pleneru fotograficznego w
      lutym 1985 r. Po ponad dwudziestu pięciu latach powracam do tamtych chwil
      - po raz pierwszy w galerii wirtualnej.    Zapraszam    
 
  
       
       
        
       
       
        Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie.  
      -
      Ferdynad Foch.
       
       
        
      
 Stary Cmentarz na Pęksowym
      Brzyzku. Rok założenia 1850. 
       
       
      Chyba większość turystów bywających w Zakopanem odwiedzenia jedną z najsłynniejszych nekropolii polskich –
      Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku. Malowniczo położony na początku zakopiańskiej starówki – ulicy Kościeliskiej.
      Tu nie czuje się przytłaczającej myśli o śmierci, o bezpowrotnym odejściu
      - wiele pochowanych tutaj osób żyje ciągle w naszych wspomnieniach, w anegdotach, w swoich dziełach, w książkach,
      w filmach...
        
        
       
         
      
        
          
              | 
            
               
             | 
              | 
           
          
            | 
                
  | 
      
        
            
       
      Ten zakopiański
      pomnik wywarł na mnie duże wrażenie. Z
      po -piersiem Tytusa Chałubińskiego
      na kolumnie, o którą  wsparta jest postać - naturalnej wielkości,
      siedzącego górala Jana Krzeptowskiego Sabały –
      muzykanta, gawędziarza... wiernego towarzysza wędrówek Chałubińskiego i Witkiewicza.
              | 
            
       
              
               
               
       
         | 
           
          
             | 
            
       
       
        
      
       
              | 
           
      
        
         
        
       
         
 
  
       
       
        
       I
      co należy zrobić jak spotkasz takiego jelenia na swej drodze...?
        
       
         W moim
      przypadku... - nawet zapozował. Jednak wyznaczył pewną granicę, której
      nie mogłem przekroczyć. Czy udałem się dalej, tym szlakiem?:)   I
      coś na ten czas (grudzień 2011)... - kryzys strefy euro...  
 ...
      - Do banku przez kładkę za wodę, - może za "wielką wodę"?
      A tam...   I
      tak to się kręci.  
        
       
        
        
       
       
      na
          stronie od 2011.12.11  |