sokołów
podlaski 2015
moje
sokołowskie...
W
kierunku Starego Miasta
Przejście
bez pasów - stresuje kierowców i pieszych już trzy lata (!?).
Fot.
Michał Kurc...Postanowiłem
temu zaradzić i upowszechnić korespondencję w tej sprawie w wiosennej
galerii
Na
skwerze im. Adama Mickiewicza...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
W
dalszym ciągu rozbawia mnie "Bosko" - baner w pobliżu skrzyżowania
ul. Sadowej i Wolności.
Sklep
meblowy - dawniej restauracja.
Fot.
Michał KurcRestauracja
"Podlasianka".
Kawiarnia
"Corso"...
Fot.
Michał KurcW
tym budynku mieściło się po wojnie Pogotowie Ratunkowe.
A
tutaj była kolejna kawiarnia "Szarotka" - miejsce spotkań, nawet rozmów na poważne tematy przy kawie,
lampce wina i dymie papierosowym. Odpinaliśmy szkolną tarczę i zażywaliśmy upragnionej wolności...
Fot.
Michał KurcKadry z filmu "Moje miasto". Autor: Michał Kurc. Rok 1972.
Kamera filmowa 8mm.
Z
ul. Wolności na Bulwar
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał Kurc...
Fot.
Michał KurcSokołowska
promenada...
I
wiekowy baner...
Fot.
Michał Kurcw
nieodpowiednim miejscu - dziwnym jest, że nikomu on nie przeszkadza.
Ulicą
Magistracką do "Wierzejek"...
Fot.
Michał Kurc...
- coś
kupić na drugie śniadanie.
A
tutaj miła niespodzianka - promocja!!!
Fot.
Michał KurcDzisiaj
na ciepło z dużej żeliwnej patelni smażona kiełbasa z cebulą i pieczarkami. Bardzo smaczny i kaloryczny
posiłek.
Siedząc
na ławce spoglądam ze skweru im. Ks. Brzóski w kierunku nowej Magistrackiej - delektując się
smakami z "Wierzejek".
Fot.
Michał KurcŻona
kupiła smaczne truskawki i podąża w moim kierunku.
Skwer
Ks. Brzóski
Fot.
Michał KurcW
cieniu i słodkiego zapachu akacji - mile wspomina się dziecięce czasy
kosztując słodkości akacji.
Przed
pomnikiem
Fot.
Michał Kurcmiejsce
zadbane. Ale... jak widać nie ma pomysłu na właściwe umieszczenie położonej
ostatnio tablicy - upamiętniającej wizytę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Może ją wmurować z pozostałymi tablicami po prawej stronie, nowo
postawionej ścianie np. z cegieł. W ten sposób umożliwić mieszkańcom
podejście do obelisku - u podstawy którego wg mnie jest właściwe
miejsce na składanie wiązanek kwiatów - w bezpośredniej styczność, a
tak przy tablicach...?
I
tak upłyną nam słoneczny, ciepły dzień w NASZYM
UKOCHANYM RODZINNYM MIEŚCIE.
Fot.
Michał KurcWidok
z busu na dawny dworzec PKS.
I
kolejny na byłą cukrownię.
Fot.
Michał Kurc-
Ulicę
Fabryczną z widokiem na biurowiec i byłe magazyny cukru od strony
zachodniej.
W
drodze do Węgrowa zieleń
pól radowała nasze serca.
Fot.
Michał KurcW
tamtych latach były tutaj plantacje buraków cukrowych, teraz zielenią
się plantacje kukurydzy.
I
jesteśmy w Węgrowie. Po chwili odpoczynku i małej krzątaninie w kuchni
obiad.
Fot.
Michał Kurc Dzisiaj
"paszteciki" z ziemniakami, gotowaną marchewką z
pietruszką i sałatą lodową.
Paszteciki
z indyka.
Mięso
z indyka ugotowane z małą ilością warzyw najlepiej w szybkowarze na
indukcji (najoszczędniej). Następnie rozdrobnione w maszynce do mięsa (wywar posłużył do ugotowania kapusty pekińskiej).
Dalsze
czynności wykonujemy jak przy kotletach mielonych - zdecydowanie skracając
czas smażenia.
Smacznego
:)
TO
JEST MOJE RODZINNE UKOCHANE MIASTO...