Rok
2004
W
roku 2004 po raz pierwszy nad cukrownią nie będą się
unosić kłęby pary, nie będzie specyficznego zapachu,
odgłosów zasypywania pieców wypalających wapienny
kamień. Brama przez którą wjeżdżały pociągi z
wagonami wypełnionymi burakami, kamieniem wapiennym i węglem
jest zamknięta. Tory porastają chwasty...
Nie
pomogły strajki i inne formy obrony...
22 marca 2004 r. w Sokołowie Podlaskim odbyło się spotkanie przeciwko planowanej przez rząd likwidacji miejscowej cukrowni.
W trakcie spotkania, na które przybyło blisko 600 osób, ukonstytuował się Komitet Obrony Cukrowni w Sokołowie Podlaskim. W akcie powołania Komitetu czytamy: „W poczuciu ważności sprawy utrzymania dalszego funkcjonowania cukrowni w Sokołowie Podlaskim wyrażamy swój stanowczy sprzeciw wobec rządowego planu restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej
S.A., który przewiduje likwidację cukrowni w Sokołowie Podlaskim. Uważamy, że brak jest racjonalnych przesłanek, uzasadniających decyzję o likwidacji cukrowni w Sokołowie Podlaskim. Ewentualna likwidacja cukrowni uniemożliwi plantatorom uprawę buraków, ponieważ najbliższe zakłady położone są w odległości ponad 100 km i pozbawi ich podstawowego źródła dochodu, ponieważ utrzymują się oni głównie z tego typu produkcji. Dlatego postanowiliśmy powołać do życia Komitet Obrony Cukrowni w Sokołowie Podlaskim, którego celem będzie podjęcie działań, zmierzających do utrzymania produkcji w cukrowni w Sokołowie Podlaskim, a tym samym do zmiany rządowych planów restrukturyzacyjnych względem Krajowej Spółki Cukrowej S.A” .
Rok
2007
Inż. Albin Makowski
naczelny dyrektor cukrowni w latach 1978-1990
- Mocno żałuję, iż sokołowska cukrownia została zlikwidowana - mówi inż. Albin Makowski w wywiadzie udzielonym Gazecie Sokołowskiej 28 września 2007 roku - Ta cukrownia była jedną z najlepszych w Polsce, o wiele lepszą od cukrowni w Łapach. Cukrownia w Łapach nie ma zaplecza buraczanego, podczas gdy Sokołów posiada bardzo duże zaplecze, a plony sięgały wielokrotnie 700 kwintali z hektara, zaś polaryzacja cukru w burakach była niezwykle wysoka. Lepiej było wygasić produkcję w cukrowni Łapy, niż w cukrowni Sokołów, chociażby ze względów ekonomicznych oraz ku pożytkowi plantatorów, dostarczających buraki do sokołowskiej cukrowni z pięciu województw.
Major Albin Makowski.
Rok
2010
"Park
Przemysłowy Sokołów Podlaski"
17
czerwca 2010 roku na terenie byłej cukrowni Marszałek
Województwa Mazowieckiego Adam Struzik i Burmistrz
Miasta Sokołów Podlaski Bogusław Karakula podpisali
umowę o dofinansowanie projektu "Park Przemysłowy
Sokołów Podlaski" na sumę 27 milionów złotych.
Fot. Maciej Tomaszewski.
Rok
2010
Inż. Albin Makowski
były naczelny dyrektor cukrowni w Sokołowie Podlaskim w latach 1978-1990. -
Od wielu lat na emeryturze.
Pan Albin
Makowski (84 lata), choć więcej siwych włosów na głowie, to ten sam człowiek, pełen pomysłów zapału do działania. Spotkaliśmy się w upalny dzień
18 czerwca 2010 roku w jego ogrodzie przepełnionym
dobrocią serca "dla Ani". Pan Albin w dalszym ciągu nie może pogodzić się z decyzją o upadku Cukrowni w Sokołowie.
Ciekawostka
Pierwsze moje spotkanie i rozmowa z panem Albinem Makowskim.
Jest rok 1978 godzina może 18.00. Jestem w pracowni fotograficznej
(ciemni) Klubu Pracownika Cukrowni. Niespodziewane pukanie do drzwi, otwieram. Wchodzi do pracowni nieznana mi osoba. Wita się, podając mi rękę i przedstawia się:
- Jestem nowym dyrektorem cukrowni - Albin Makowski.
-
Michał Kurc, jestem instruktorem fotografii - odpowiadam nie co zaskoczony.
W głosie dyrektora słyszę małą zadyszkę, co zauważył pan Albin i od razu dodał:
-
Przed chwilą byłem w Przywózkach, biegam... - dodał.
Ciekawa
rozmowa o zdrowi, a nawet merytoryczna na tematy
fotograficzne - z nadzieją na lepsze.
Pomyślałem, że
właśnie takiego dyrektora potrzebuje cukrownia. To - "Wulkan energii..." i ta bezpośredniość - normalność i naturalność - tak potrzebna w naszym życiu - tylko czy będzie
Pan Albin właściwie odebrany przez załogę? Zapewne
tak przez uczciwie pracujących, oddanych sprawie
cukrowników. Pan Albin Makowski był przez 13 lat dyrektorem Cukrowni, teraz
jest na zasłużonej emeryturze. Dużo zdrowia Panie
Albinie. Niezapomnianego spotkania i podzielenia się z
mieszkańcami Sokołowa Podlaskiego ciekawą historią z
Pana życia i pracy.
Tu
była Cukrownia... - 18 czerwca 2010
Kolejne
spojrzenie na fabrykę... - zatrzymałem w kadrze kilka
obrazów niektórych budynków i urządzeń z 1904
roku, odbudowę po zniszczeniach wojennych - rok 1951,
kolejną przebudowe w latach 1966-1969 i następnych...
Rok
2010 - "Piknik
z historią w tle"
Nie
było słonecznej pogody, jednak wiele osób z osady fabrycznej opuściło
domowe pielesze i podążyło na "Piknik z historią w tle" zorganizowany
z okazji Europejskich Dni Dziedzictwa 2010 - "od pomysłu do
przemysłu".»
Rok
2015 - "moje
sokołowskie..."
Spacerkiem
po Sokołowie Podlaskim 11 czerwca 2015 roku.
Więcej
»
Miasto
- Sokołów Podlaski
Zapraszam
na dalszy spacerek za przejazd kolejowy w kierunku
miasta.
|