Bitwa pod Węgrowem - 145 lat temu...



 

inscenizacja

Bitwa pod Węgrowem 1863

 

Jestem na Rynku, głos lektora przenosi mnie w miniony czas:

 

Węgrów, wczesny ranek 24 grudnia 1863 r. Miasto opuścili już ostatni żołnierze garnizonu z 24 pułku kozaków dońskich. Tej nocy urzędnicy miejscy próbowali dokonać branki zarządzonej przez margrabiego Wielopolskiego. Do niewolniczej, trwającej 25 lat służby w znienawidzonej armii carskiej, miało zostać siłą wcielonych kilkadziesiąt tysięcy patriotycznej młodzieży. Ukaz ten był iskrą rozniecającą pożar powstania. Policjantów odpędziły obelgi i wystrzały z broni palnej. Węgrów był w rękach powstańców.
Dowództwo objęli Jan Matliński, pseudonim „Janko Sokół” i Władysław Jabłonowski, pseudonim „Genueńczyk”.

 

W imieniu Rządu Narodowego obejmuję władzę w mieście. Od tej pory ja, Janko Sokół wraz z „Genueńczykiem” sprawujemy wszelką władzę cywilna i wojskową...


...

- Męczyński! melduję 600 ludzi z Suchożebrów!
- Elżanowski! melduję przybycie 200 ochotników z Sokołowa!
- Kędrzyński! przedarliśmy się z Warszawy. Jest nas 60, zbrojnych w strzelby i rewolwery! 
- Rudolf Freytag! Mam 70 zbrojnych z Elżbietowa i Grochowa. Oddajemy się pod komendę dowództwa powstania!
- Stanisław Krzemieniewski! 200 ludzi z Węgrowa z widłami i kosami. Mają nas Moskale w pień wyrżnąć po domach, to lepiej zginąć na placu boju! 

Matliński: Żołnierze, od dziś jesteśmy Armią Podlaską. Nie spoczniemy, dopóki nie przegnamy Moskali za Dniepr i Dźwinę. Zwyciężymy! Po naszej stronie jest Bóg i prawo narodów.

 

 

 

 

 

 


PIERWSZE STARCIA 
Pomiędzy tą grupą i awangardą powstańców pod dowództwem Kuczkowskiego "Muchy" doszło w dniach 31 stycznia -2 lutego do potyczek pod Mokobodami i Szarutami. Rosjanie ponieśli w nich duże straty, tracąc ok. 100 ludzi, nie przerwali jednak marszu na Węgrów. 

Kobiety wręczają sztandar.  

 

Dowódco, przyjmij ten znak bojowy haftowany rękami kobiet węgrowskich. Jest na nim krzyż i korona cierniowa męczeńskiej Ojczyzny. Są też gałązki palmy na znak jej zmartwychwstania, które za waszą przyczyną dokonać się może.

 

 

 

 

Matliński: Niech ten sztandar prowadzi nas do zwycięstwa. A teraz chodźmy wszyscy do kościoła by sprawę naszą powierzyć bożej opiece. 

 

 

 

 


Copyright © design and photos by Michał Kurc