Turniej Rycerski na Zamku w Liwie 2009



 

Turniej Rycerski Herbu Doliwa

Impresja 

- "Baśniowa rzeczywistość"

 

 


O samotnym rycerzu


 

Z wielu tajemniczych zakątków Zamku w Liwie, gotyckie podziemia robią duże wrażenie...

po wejściu ciemno i mroczno... kilka kroków i zaskakujące spotkanie z przeszłością... Legenda głosi, że  nie każdemu udało się stąd wyjść...

Mnie tak... jestem na podzamczu, a tu...

Dyrektor Zamku Pan Roman Postek podczas wywiadu TV Siedlce, powiedział: "Turniej Herbu Doliwa odbywa się po raz pierwszy, a pomysł wziął się stąd... W 1254 roku Jadźwingowie napadli na Zamek w Liwie i to jest pierwsza wiadomość o zamku jaka w ogóle zaistniała. Odbył się tutaj bardzo dramatyczny epizod. Mianowicie Jadźwingowie mieli już zdobyć zamek, ale jeden z polskich rycerzy wprowadził ich w zasadzkę. Za ten czyn otrzymał herb trzy czerwone róże, które stały się herbem Doliwa..."

 

Poniżej...

 baśniowa rzeczywistość...

 


Turniej Fechmistrzów



 


Dziegieć i ceramika


"Łyżka dziegciu w beczce miodu"

 

Dziegieć otrzymywano sposobem chałupniczym. Używano do tego dwóch glinianych garnków różnej wielkości. Do większego wkładano rozdrobnioną korę brzozową, odwracano go do góry dnem i ustawiano na mniejszym garnku wkopanym w ziemię. Między garnkami znajdowała się wgłębiona pokrywka z otworem, przez który spływał destylat. Dla ograniczenia dostępu powietrza garnki oblepiano gliną. Nad tak przygotowaną ,instalacją" rozpalano ognisko, podtrzymując ogień przez dwa dni.

 

Dziegieć to nazwa smoły, którą stosowano do smarowania drewnianych trybów, piast kół wozów, nasycania skór juchtowych o charakterystycznym zapachu. Oczyszczony i przedestylowany dziegieć, używano w postaci maści i roztworów alkoholowych w leczeniu schorzeń skóry, a w weterynarii - schorzeń racic i końskich kopyt.

 

 

 

 


Wędzarnia węgorzy


 

 


Teatru Ognia Megiddo - Parada kuglarzy


 

 


Obozowisko



Strona 2


 

 


Copyright © design and photos by Michał Kurc