Europejskie Dni Dziedzictwa 2012



 

Jeszcze jedno spojrzenie na dom z numerem 14. Marzec 2004 r.

 

Strona | 1 | 2 | 3 |

 

w sobotę na węgrowskim Rynku...

Tajemnice codzienności

 

A tu jak za dawnych lat...... radośnie, wesoło. 

 

W scenie pantomimicznej przy fontannie...

 ... Zespół Pieśni i Tańca BezWianka z Ostrowi Mazowieckiej.

>>> powiększenie fotografii

 

Poczułem się jakbym był na hucznych zaręczynach? Wiele radości, zalotnych spojrzeń... Zapewne były to scenki z życia dawnego Węgrowa powiązane z kamienicą nr 14. Była ona miejscem rozrywek mieszczan węgrowskich. Przy zapachu smażonej w tygielku na ogniu cebuli, można było napić się pejsówki, zagrać w bilard, zabawić się, poznać się bliżej... " Lokal ten stawał się często przyczyną niezgody małżeńskiej i sprowadzał na męża burzę, zdarzał się, wabikiem dla przekwitłych ex-piękności warszawskich, był owym kogutem z bajki, który stawał się w miasteczku przyczyną wszystkiego złego" - tak o nim mówiono w 1857 roku, co zanotował znany podróżnik Józef Grajnert.

 

Naturalność zespołu "BezWianka" wniosła wiele radości, ubarwiając szarość rynku z tamtych lat jak i obecnego. W podziękowaniu dla Was moi Mili ta galeria.

 

Na zakończenie jeszcze kilka migawek codzienności w niecodzienności chwili. Zapraszam...

 

 

 

Dziękuję Organizatorom, Wykonawcom i Uczestnikom tegorocznych EDD.

 


Panie Michale,bardzo dziękuję,piękna pamiątka...

Dariusz Jakubowski

13 września 11:09

Panie Michale, bardzo dziękuję, piękna pamiątka i piękna impreza. Gratulacje dla organizatorów!
Pozdrawiam serdecznie.

Strona | 1 | 2 | 3 |

  

 

na stronie od 2012.09.12


Copyright © design and photos by Michał Kurc