moje wspomnienia
w przededniu Jubileuszu 600-lecia
Sokołowa Podlaskiego
Od czego tu zacząć? W moim archiwum tysiące zdjęć dokumentujące życie
mojego rodzinnego Miasta. Słyszę podpowiedź Żony:
Najlepiej zacznij od początku.. Tak też uczyniłem.
Przeździatka
Po pięciu latach obserwacji otaczającej mnie zieleni,
parkowego ogrodu
ze ścieżkami
i akwenem i bielącego się pałacu, niespodziewanie nastał czas (1954) na wykonanie
przeze mnie pierwszego
zdjęcia - utrwalenia chwili, zatrzymania czasu. Wykonałem pamiątkowe zdjęcie moim Ukochanym
Dziadkom. i tak zaczęła się moja przygoda z fotografią.

Zawdzięczam
mojemu Synowi Rafałowi wspomnienie tamtej chwili (1954). Będąc w Londynie
(2014) kupił na straganie dwa Kodaki z myślą ciekawego
prezentu na 50-lecie mojej działalności fotograficznej i 60 lat
wykonania pierwszego zdjęcia skrzynkowym Kodakiem.
Cukrownia
Sokołów
-
Klub Pracownika Cukrowni "Cukrownik"
W tym samym 1954 r. przeprowadziliśmy się do największej dzielnicy przemysłowej w Sokołowie
Podlaskim Cukrowni "Sokołów".

Po
10 latach zamieszkania w Cukrowni, nastąpiła całościowa modernizacja
budynku Świetlicy. Oddano w 1964 r. nowe pomieszczenia na: bibliotekę, kawiarnię
z możliwością wypicia kawy pod parasolkami na dachu nowej przybudówki,
pracownię fotograficzną, salę telewizyjną, szatnię, wymieniono krzesła
na fotele w sali kinowo-widowiskowej.
Powstał
Klub Pracownika Cukrowni. Prowadziłem w nim od 1964 r. pracownię
fotograficzną na potrzeby Klubu w tym jako instruktor fotografii Koło
Fotograficzne "FOTO" dla miłośników fotografii dzieci, młodzieży
i dorosłych.
Rok
1964 uważam za początek mojej działalności fotograficznej. Więcej w mojej
autobiografii na podstronie autor
Zamieszkaliśmy
obok skromnego jak na tamte czasy zakładowego domu kultury zwanego Świetlicą
z salą widowiskowo-kinową i ciekawymi dla
mnie próbami aktorów z zespołu teatralnego i pracownią lalek dziecięcego
teatru lalek "Skrzat". Miałem możliwość
powiedzmy "po znajomości" przebywania w Świetlicy.
Obserwowania prób grupy teatralnej, oglądania filmów na sali jak i w
kabinie operatora. Mieszkaliśmy po sąsieku z rodziną pana Mariana Kryszczuka był świetlicowym i
kinooperatorem - stąd "po znajomości". Drugim kinooperatorem
został pan "Ziutek" - miłośnik fotografii.

Działalność kulturalna
w Klubie skupiona była wokół osoby pana Zbigniewa Trąpczyńskiego animatora kultury, zdolnego plastyka, malarza, modelarza,
lalkarza - jego ulubiony "Skrzat", scenografa... kierownika Świetlicy
później kierownika Klubu Pracownika Cukrowni.


Pokolorowane,
cyfrografia 20230721/1967/0836.








Strona
1 | 1 |
2 | 3 |
4 | 5 |