Utwór zależny - (art. 2 ust. 1 i 2 z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 1191) 

Kłamstwo Burmistrza Sokołowa Podlaskiego

Przypadkowo zauważyłem na oficjalnej stronie miasta mój utwór zależny skopiowany z mojej galerii "Sokołów Podlaski z tamtych lat" przedstawiający kościół św. Rocha przy ul. Kosowskiej z 1976 roku - prezent od darczyńcy.

Upowszechniony bez podania źródła i autora utworu zależnego - bez mojej wiedzy i zgody. Oto on:

Poprosiłem Burmistrza Sokołowa Podl. o wyjaśnienie zaistniałem sytuacji

... przesyłając dowód w sprawie: 

Podczas obróbki ustaliłem format utworu – ten sam widniał w galerii na stronie miasta. Dołączyłem nałożone na siebie zdjęcia (50% przeźroczystości) - jednoznacznie wskazują skąd zostało skopiowane.

 W odpowiedzi pan Bogusław Karakula bezczelnie kłamał: "Zdjęcie o którym Pan pisze, widnieje w naszych zasobach od dawna i nie zostało pobrane z Pana strony internetowej."

Po kolejnej mojej propozycji polubownego załatwienia tej sprawy zostałem powiadomiony przez burmistrza że: "Fotografia, która znajdowała się na stronie turystycznej miasta, została usunięta".

A jednak została pobrana z mojej strony internetowej i nie istniała w zasobach Miasta. 

Tak wyglądał podarowany mi oryginał,

Bezczelne kłamstwo!!! Kto jeszcze przyczynił się do tego kłamstwa? - Przeważnie takie sprawy są uzgadniane z radcą prawnym i w tym przypadku domniemam, że tak było.

Panie Burmistrzu Karakula i jemu podobni, patrząc na utwór fotograficzny, należy dostrzec człowieka stojącego po drugiej stronie kamery - autora fotografii, w tym przypadku autora utworu zależnego któremu należy się przynajmniej odrobina przyzwoitości i szacunku - tego nie doświadczyłem u Włodarzy mojego rodzinnego Sokołowa Podlaskiego.

Inne przykłady:

MBP w Sokołowie Podlaskim

 "Fotografie starego Sokołowa"

Podobnie było z MBP w Sokołowie Podlaskim, 

która upowszechnia zdjęcia mojego autorstwa bez podania autora - nawet po mojej interwencji. Dyrektorka Hanna Lecyk z pracownikiem Grzegorzem Gawrysiakiem podjęła próbę pomniejszenia mojej twórczości i ośmieszenia mnie publicznie upowszechniając nieprawdę.

Po zmianie kierownictwa:

Sent: Thursday, October 27, 2022 3:15 PM 
Dzień dobry, 
Szanowny Panie Michale, 
W zaistniałej sytuacji mogę tylko Pana przeprosić. Oczywiście uzupełnimy podpisy zdjęć Pana autorstwa. 
Jednocześnie zwracam się z prośbą do Pana o wyrażenie zgody na bezpłatne udostępnienie tych zdjęć na naszej stronie. Jeszcze raz przepraszam i życzę zdrowia.

Z wyrazami szacunku, 
Bogumiła Korbuszewska 
p.o. Dyrektora 
Miejska Biblioteka Publiczna 
im. K.I. Gałczyńskiego 
w Sokołowie Podlaskim 
ul. Kolejowa 7A

Burmistrz + SOK

1 Sokołowski Rocznik Historyczny

W nim moje zdjęcia, upowszechnione bez podania źródła i autora utworu.

Ks. Paweł Grzeszek

Monografia

Dzieje parafii rzymskokatolickiej pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Sokołowie Podlaskim w XIX i XX wieku

Ks. Paweł Grzeszek upowszechnił moje utwory fotograficzne nie podając autora utworów i ich źródła (dziwne, nieprawdziwe - przez niego wymyślone) - kopiował utwory z mojej autorskiej strony.

Burmistrz + SOK

Na muralu

... to postać Ludwika Hirschmana (wnuka!), a nie  Ludwika Hirschmanna męża Elżbiety Hirschmann właścicielki dóbr Sokołowa i Przeździatki, założycielki cukrowni na dobrach Przeździatki, jak błędnie informował Burmistrz Sokołowa Podlaskiego, dyrektor SOK i inni.

Można zauważyć, że posłużono się kopią zdjęcia upowszechnionego na mojej stronie nie prosząc o zgodę, kolejny raz bezczelnie kłamiąc.

Czy z innego zdjęcia (mojego utworu zależnego):

Dodane przeze mnie chmury na czaro-białym zdjęciu, odwzorowano na muralu, jest to widoczne - np.  przy kominie. Przypadek? Nie.

Zapytałem: autora, dyrektora SOK i burmistrza

- Autor dzieła odpowiedział: 

"Nasz projekt to malarska interpretacja materiałów otrzymanych od miasta." 

- Dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury odpowiedział: 

"władze miasta są właściwym adresatem prośby o wyjaśnienia"

- Burmistrz Sokołowa Podlaskiego nabrał wody w usta i nie wyraził zgody na rozmowę:  

"nie widzę potrzeby aby sprawa muralu była tematem naszej rozmowy."

Więcej w galerii "Moje spojrzenie na mural":

 Można zauważyć, że po otrzymaniu nagrody za najlepszą stronę o Sokołowie Podlaskim w 2001 roku. Pozwolono sobie na dowolne kopiowanie moich utworów fotograficznych z pominięciem danych o autorze. A wystarczyło troszeczkę kultury osobistej i poszanowania dla twórcy, ale...

Mam nadzieję, że po zmianie kierownictwa nastąpi poprawa i poszanowanie dla twórców, dla prawa autorskiego w Sokołowie Podlaskim. Tego życzę sobie i osobom zainteresowanym i nowym Włodarzom mojego rodzinnego Miasta.