***
Strona
(4) |
1 |
2 |
3 |
4 |
z
wycieczki do Cukrowni 2 maja 2024
Park Przemysłowy Sokołów Podlaski '2024
Widok
od strony wschodniej.
Dzisiejsze
drogi nostalgicznej wycieczki syna Rafała z Kasią i moje, spotkały się
przed elewacją południową, wewnątrz dużej hali. Wg. mnie z
przeznaczeniem jej na salę wystawową czy salę z parkietem do międzynarodowych
konkursów tańca towarzyskiego i mniejszymi wydzielonymi salami do nauki
tańca, w co ubogie są - jak pamiętam, pomieszczenia Sokołowskiego Ośrodka
Kultury.
Czas na kulturę w "Elżbietowie" - już nadszedł.
I
spojrzenie z innej perspektywy czasu (1963 r.) i miejsca - z osady
pracowniczej na cukrownię. Na pierwszym planie prowizoryczne drewniane
"budy", "paki". Na drugim planie z lewej strony
murowany budynek mieszkalny dla pracowników, pamiętający czasy
Hirschmannów i Lesserów i widok na odbudowaną cukrownię po
zniszczeniach wojennych, przed jej rozbudową zaplanowaną i wykonaną w
latach 1966-1969.
Nie
omieszkam - jeszcze o jedno wspomnienie >>>
link do mojej galerii o nie napisaniu monografii o Cukrowni.
Widoczny
na muralu (tu w odbiciu lustrzanym w oknie) wnuk Ludwika Hirschmanna założyciela
cukrowni też Ludwik Hirschman (nazwisko spolszczone?) urodzony w 1853
roku pochowany na cmentarzu w Sokołowie Podl. Z tego zdjęcia skopiowano podobiznę na muralu.
Błędnie odczytując, że jest to podobizna założyciela cukrowni, męża
Elżbiety Hirschmann właścicielki Sokołowa i dóbr Przeździatki - od
jej imienia nazwano cukrownię i osadę pracowniczą "Elżbietowem".
Wspomnienia...
tym razem chyba już moje pożegnanie z dawnym "Elżbietowem",
historią "Cukrowni Sokołów". Tak kończy się majowy
nostalgiczny rodzinny spacerek po Parku Przemysłowym.
Jeszcze
odwiedziliśmy moje miejsce urodzenia pałac i park z akwenem w Przeździatce.
Powiedzmy... przyjęliśmy zaproszenie i uczestniliśmy w "podwieczorku na werandzie"...
Wracamy do
Węgrowa.
- Jedno serce dwa Miasta.
Strona
(4) |
1 |
2 |
3 |
4 |
na
stronie od 20240509
|