wiosna
2015
sokołowskie
klimaty
W
galerii z 2009 roku napisałem:
Po
pięciu latach spełniają się moje "przepowiednie" o tym
miejscu i to mnie niezmiernie cieszy.
Powracam
na skwer Ks. Brzóski...
...
tutaj wokół pomnika samochody konkurują z wiosenną zielenią.
...
...
Akacje...
...
zakwitną słodyczą bieli.
W
tej chwili, tutaj ,chcą na coś ciekawego wskazać. Patrzę nad nimi
ukazuje się obłok i za chwilę przybiera intrygujący kształt...
...
theatrum
Theatrum...
nad akacjami na skwerze im. Ks. Brzóski, a może coś więcej? Kto to
wie?
Pozostawiam
kwietniową starówkę w zieleni...
i
panującym tutaj spokoju (przynajmniej na tym zdjęciu) z historią tego miejsca.
W
drodze powrotnej...
...
nie
byłbym sobą, żebym nie spojrzał z okna autobusu na moją Cukrownię.
Zabudowa murowana licząca 111 lat, teraz nabiera kształtów i świeżości
z 1904 roku - cieszy moje oczy.
Z
kart historii - 110
lat temu
Jest
1905 rok. Po odbudowie i zmianie właściciela - Dzieci Stanisława Lessera sprzedały osadę Elżbietów wraz z cukrownią Towarzystwu Akcyjnemu Fabryki Cukru i Rafinerii Elżbietów.
W Elżbietowie uruchomiono elektrownię przyfabryczną. Maszyna parowa o mocy 60 KM służyła do napędu prądnic na prąd stały o mocy 45 kW. Elektrownia służyła wyłącznie do
oświetlania zakładu. Zakład wyposażony był w 20 lamp łukowych i 400 żarówek.
W następnym roku (1906) cukrownia posiadała 10 silników parowych o łącznej mocy 435 KM i 2 lokomobile o łącznej mocy 20 KM. Stan ten przetrwał do 1913 r.
Więcej tutaj
Przypomnę
"moją nadzieję" z galerii Cukrownia
Elżbietów:
Mam
nadzieję, że po rewitalizacji tego miejsca będzie ono cieszyło oko
przybysza i moją duszę. Życzę tego Radzie Miasta, Panu
Burmistrzowi i nam Sokołowianom tu mieszkającym
i tym tęskniącym za Cukrownią, Przeździatką i Miastem - jednym słowem
za rodzinnym Miastem Sokołowie Podlaskim - taki jakim był i jaki jest.
Komentarze
z
Jeszcze
raz dziękuję Miłym Paniom z [F] :)
Zapraszam
na kolejny spacerek z 11 czerwca 2015: