333. rocznica zwycięskiej bitwy pod Wiedniem



 

 

I oto jest Pan nasz wielmożny Jan Dobrogost Krasiński, wjeżdża do miasta

na czele konnych, towarzyszy swych spod Wiednia, husarzy znamienitych 

i rycerstwa najprzedniejszego.

 

Odsiecz Wiedeńska                                                    | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |

Powrót Jaśnie Pana do Węgrowa

                                      (wydarzenie hipotetyczne)

 

 

... A z panem naszym przybywa małżonka jego umiłowana, 

... pani nasi wielmożna referedarzowa wraz z fraucymerem swoim. 

Wielka to chwila, wielki to czas…

 

I tak wraca zwycięskie wojsko spod Wiednia. 

Okryte chwałą polskie chorągwie pod dowództwem najznamienitszego władcy, wielkiego króla Jana III Sobieskiego. A wśród najznamienitszych referendarz koronny, pan nasz wielmożny Jan Dobrogost Krasiński.

 

Wracają bohaterowie, strudzeni bitwą, ale dumni i szczęśliwi.

 

Bogaci w łupy wzięte na wrogu, którzy uciekając w popłochu pozostawił tabory pełne wszelakich bogactw. 

 

 

...

 

 

...

 

...

 

Serca nasze szczęśliwe, radość w mieście ogromna! 

 

Niejeden chciałby do Pana przystąpić, do nóg mu paść i podziękować szczerze. Za ten tryumf wielki, za zwycięstwo nad pogany, za męstwo jego i rycerzy jemu towarzyszących. 

 

...

 

Ale oto jako pierwszy Jaśnie wielmożnego pana witać będzie nie kto inny, jak sam burmistrz miasta naszego Węgrowa. Burmistrz w imieniu mieszczan i narodu tutejszego dobrodziejowi naszemu do nóg się pokłoni i mowę wygłosi, a klucze do grodu prastarego naszego przekaże temu, który sławą okryty wraca z bitwy wielkiej do miasta swojego ulubionego

 


 

 


 

   2016.08.28

 


Copyright © design and photos by Michał Kurc